Inwestowanie

7 złotych zasad korzystnego inwestowania

Nie da się uniknąć dziś działań inwestycyjnych, bo po prostu nie m innej możliwości na ochronienie naszego kapitału przed inflacją. Trzymanie pieniędzy na koncie oznacza tylko jeno, tracimy i tracimy. Tyle że inwestowanie to nie hossa i zyski, bo bywają czasy trudne, gdy giełda nie jest łaskawa i nie pozwala nam zarobić. Jakich zasad przestrzegać, aby nie stracić?


1. Odróżniaj oszczędności od nadwyżek


Złota zasada inwestowania polega na tym, że nigdy nie inwestujemy tych pieniędzy, które stanowią naszą poduszkę bezpieczeństwa czy fundusz awaryjny. To święte pieniądze, oszczędności, które pozwolą nam na spokojne przeżycie najtrudniejszych okresów w życiu. Nadwyżki to wszystko, co mamy ponad te środki.


2. Nigdy nie wiemy, na czym zarobimy


To powód, dla którego nie warto trzymać się tylko jednego rodzaju inwestycji. Obligacje rządowe dają zarobić, a ETF tracą? To naprawdę nie jest powód, aby wycofywać kapitał z ETF i za wszystko kupować obligacje, bo dokładnie jutro cała sytuacja może się zmienić. Zresztą za kilka miesięcy może ponownie być odwrotnie. To powód, dla którego nie warto mieć wszystkich jajek w jednym koszyku, a po prostu inwestować w różne instrumenty.


3. Wschód kontra zachód


Rynki dzielą się najprościej na dwie grupy: rynki wschodzące, które rozwijają się i dynamicznie rosną i te zachodnie, które dotyczą rynków krajów rozwiniętych. Mamy więc do czynienia z dwiema opozycyjnymi siłami – z jednej strony z Azją, Ameryką łacińską czy Wschodem, a z drugiej z USA i Europa Zachodnią. Warto nauczyć się, że to wartości przeciwstawne i zazwyczaj dzieje się tak, że gdy jedna strona rośnie, druga spada, dlatego warto mieć akcje i tych i tych spółek i to najlepiej w równowadze.


4. Drogo czy tanio? A skąd masz wiedzieć?


Akcje drożeją, czy to dobry moment, aby kupić? Nikt nie odpowie ci na to pytanie. Podobnie jak nikt nie powie ci, czy będą jeszcze drożały, czy wręcz przeciwnie potanieją i to już jutro. To, dlatego nigdy nie inwestuj wszystkiego od razu. Najlepiej przeznaczać określoną kwotę i raz na kwartał zlecać zakupy inwestycji.


5. Ważne jest zabezpieczenie


We wszystkim, w życiu, ale i w inwestowaniu. Dlatego, jeśli stawiamy na instrument ryzykowny, zasłońmy go drugim, zdecydowanie stabilniejszym. Dlatego stawiając na ryzykowne akcje, dokładnie taką samą kwotę, pozostawmy w stabilnych obligacjach. W ten sposób nawet jeśli na którejś stracimy, na drugiej zarobimy i sumarycznie „wyjdziemy na swoje”.


6. Gotówka nie znaczy złotówka


Wiadomo, trzeba mieć pod ręką pieniądze. Nie musi to być gotówka, ale po prostu łatwo dostępne pieniądze, które musimy mieć nie tylko na tzw. życie, ale i na inwestycje. Tylko, czy koniecznie muszą to być złotówki? Absolutnie nie. Warto mieć w swoim portfelu także euro i dolary. To ponownie rozłożenie ryzyka na waluty lokalne i te o charakterze globalnym.


7. A jaka jest twoja odporność na stres?


W życiu najważniejsze jest zdrowie, a nerwy trzeba umieć trzymać na wodzy. Zanim w cokolwiek zainwestujesz, uważnie przejrzyj, jakie są historyczne wyniki inwestycji i sprawdź, kiedy z inwestycją działo się coś najgorszego. Pomyśl, czy przetrwasz nerwowo, gdy inwestycja spadnie do takiego poziomu i stracisz. Jeśli okaże się, że w tym momencie czujesz szybsze bicie serca i pocą ci się dłonie, po prostu sobie daruj. Inwestowanie nie jest dla ciebie.

Similar Posts

Jeden komentarz w “7 złotych zasad korzystnego inwestowania
  1. Ja oprócz inwestowania w różne niezwiązane ze sobą akcje, inwestuje na 2 różnych międzynarodowych rynkach, aby optymalnie zminimalizować ryzyko.

Comments are closed.